Izrael Shamir: Freddy wraca
Religijne nauczanie Talmudu wpoiło wielu Żydom lekceważące
podejście do własności i życia nie-Żydów. Nawet niereligijni
Żydzi obarczeni są tym psychologicznym brzemieniem z
przeszłości. Jeśli porównamy żydowską wiarę do
rozweselającego napitku zawierającego różne wyciągi i
spirytus, to u Żyda postreligijnego pozostał trujący brązowy
osad. Dlatego niereligijni Żydzi w rządach powojennej Polski
i Czechosłowacji poparli w roku 1945 przesiedlanie
etnicznych Niemców, a także dlatego w roku 1919 zdominowany
przez Żydów rząd rewolucyjnych Węgier mordował swoich
przeciwników na ogromną skalę. Syjoniści przewyższyli
wszystko, łącząc mordy z przesiedleniami.
Żydzi nie są wyjątkiem; wiele narodów i państw robiło to
samo. Jednak wśród Żydów jest znacznie mniej skruchy z
powody mordów i przesiedleń. Dziwne zachowanie Benny
Morris’a, izraelskiego „nowego historyka”, wprawiło w
zakłopotanie wielu przyjaciół. Jak mógł historyk al-Nakbah
(palestyńskiej katastrofy z 1948) zostać rzecznikiem
izraelskich prawicowców? Kilka dni temu izraelska TV
przeprowadziła żywą dyskusją o zaletach przesiedleń. Nie
każdy popierał ten zamiar, lecz popierających przesiedlenia
nie poddano ostracyzmowi. Siedzieli zadowoleni z siebie,
uśmiechali się i domagali się masowych morderstw i wypędzeń,
podając poprzednie przesiedlenia jako dowód słuszności. W
wiadomościach izraelskiej TV prowadzący powiedział o śmierci
izraelskiego sierżanta, po czym, z obojętną miną, przeszedł
do informacji o pięćdziesięciu zamordowanych
Palestyńczykach.
Takie bezduszne i bezwstydne zachowanie jest pochodną
sztucznie utworzonej w żydowskiej świadomości przepaści,
oddzielającej Żydów od nie-Żydów. Taniya, kompendium wiedzy
kabalistycznej, zakłada, że w łańcuchu „Żyd – nie-Żyd –
zwierzę”, różnica pomiędzy dwoma pierwszymi elementami jest
o wiele większa niż różnica pomiędzy drugim i trzecim
elementem. Takie wyobrażenie jest zakodowane w
podświadomości wielu Żydów, religijnych i niereligijnych.
Gdy złoczyńcy popierający Sharona bez najmniejszych wyrzutów
sumienia masakrowali nie-Żydów, wielu pobożnych Żydów
sprzeciwiało się działaniom Sharona, jak sprzeciwialiby się
okrutnemu obchodzeniu się ze zwierzętami. W rzeczywistości,
na ścianach domów w Tel Avivie jest więcej plakatów
protestujących przeciwko niehumanitarnemu karmieniu gęsi,
niż potępiających masowe mordowanie Palestyńczyków.
Talmud nakazuje litować się nad zwierzętami, o czym możemy
dowiedzieć się z następującej bajki. Baran w drodze do
rzeźni próbował znaleźć azyl u rabina Judaha, który wypchnął
zwierzaka i powiedział, że dla barana to normalne, że go
zarżną. Ponieważ nie miał on litości dla barana, Bóg
przestał się litować nad nim, i święty rabin cierpiał wiele
lat na chorobę nerek. Po wielu latach nie pozwolił zabić
osy, i ta oznaka litości skłoniła Boga do cofnięcia wyroku.
Lecz nie ma zupełnie litości dla nie-Żydów. Są oni często
porównywani do zwierząt, lecz chociaż istnieje obowiązek
ratowania zagrożonego zwierzęcia, to nie ma obowiązku
ratowania Goja. Ten paradoks, polegający na litości dla
zwierząt i braku współczucia dla nie-Żydów, powoduje wiele
nieprawidłowości w żydowskich poglądach.
Pomimo darzenia zwierząt pewnym uczuciem, ludzie nie wahają
się ich sprzedawać, zabijać, rozdzielać i przemieszczać je,
gdy uważają to za konieczne. Nie uważamy tego za grzech, ani
za naganne zachowanie. Rozlew krwi pozbawił Lady Macbeth
snu, lecz osoba z tradycyjnymi żydowskimi poglądami w ogóle
nie czułaby się źle. Zachowałaby pogodę ducha po
zamordowaniu palestyńskich chłopów w Kafr Kassem w roku
1956, lub egipskich jeńców wojennych w 1967, i oczywiście,
rosyjskiej i węgierskiej arystokracji w 1920, Niemców i
Polaków w 1945, Irakijczyków i Afgańczyków w 2002.
Osoba taka nie sprawiałaby wrażenia maniakalnego mordercy,
ponieważ uważałaby siebie za całkowicie zdrowego człowieka.
Spotkałem w Izraelu wielu profesjonalnych morderców i
dręczycieli i żaden z nich nie doświadczył wyrzutów
sumienia. Stary sędzia Sądu Najwyższego, Moshe Landoi,
zezwolił na ‘umiarkowane’ tortury aresztowanych Gojów,
których krzyki nie przeszkadzały mu smacznie spać. Jest on
wciąż szanowany przez swoich kolegów i media. Ehud Yatom,
urzędnik Głównego Biura Bezpieczeństwa Izraela, Shabak,
chwalił się w wywiadzie, że rozbił kamieniem głowę
palestyńskiemu więźniowi[1].
Nie mógł zrozumieć, dlaczego ktokolwiek mógłby uznać to za
niewłaściwe. Gdy jego kariera uległa lekkiemu zahamowaniu,
został wsparty przez wielu członków parlamentu i izraelską
opinię publiczną. W końcu został członkiem parlamentu.
Głębokie przekonanie o naszej prawości czyni nas, Żydów, tak
wyjątkowymi. Utrudnia to także postępowanie Żydom
sprawiedliwym. Nie sprawiamy wystarczająco wiele kłopotów.
Żydowscy naziści są całkiem tolerancyjni dla żydowskich
liberałów: partie pozostają w napiętych, lecz dobrych
stosunkach myśliwego z wegetarianinem, nie są to stosunki
myśliwego ze zwierzyną łowną. Rzadko żydowscy radykałowie z
al-Awdah i podobnych grup przerwą błogi stan zadowolenia,
odrzucając samą ideę państwa żydowskiego i odwiecznego
Narodu Izraela.
Szczególne uczucie do nie-Żyda jest manifestowane w
endogamii żydowskiej, polegającej na tradycji żenienia się
jedynie ze współwyznawcami. W Talmudzie, kopulacja z
nie-Żydem jest równoznaczna zezwierzęceniu. Nawet w
dwudziestym wieku, żydowski pisarz Sholom Aleichem opisał
jak prawowierny Żyd, Tewje Mleczarz („Skrzypek na Dachu”),
wykonał pełne obrzędy pogrzebowe dla swojej córki, która
poślubiła nie-Żyda. Haaretz doniósł,
że w ostatnim roku, Mortimer Zuckermann, właściciel wielu
gazet w Ameryce, rozwiódł się ze swoją nie-żydowską żoną,
aby wejść do górnej grupy Żydów amerykańskich.
Ponadto, małżeństwo nie z współwyznawcą uważane jest za
odrzucenie żydostwa. Dobry człowiek, świętej pamięci
profesor Yeshayahu Leibowitz, zaprzysięgły wróg okupacji
izraelskiej, pomimo tego uważał takie małżeństwo za
„zdradzenie Żydów”, a Żydów, którzy ożenili się poza swoją
grupą, za ‘dezerterów’.
Dzieci z małżeństw mieszanych często są wprowadzane w błąd
odnośnie ich statusu w żydowskiej społeczności. Bez względu
na to, co powiedzą im ich mający najlepsze intencje rodzice,
są one często uważane za nieczystych bękartów, nie
nadających się na ważne stanowiska w danej społeczności.
Społeczność ta będzie ich wykorzystywać, obrażać i odrzucać.
Schemat ten można zauważyć w Izraelu, gdzie dzieci z
małżeństw mieszanych służą w wojsku, lecz jeśli zginą za
żydowskie państwo, chowani są za cmentarnym płotem. Byłoby
lepiej dla nich, gdyby rozsądnie podchodząc do swego
pochodzenia, związali swój los z narodem, który akceptuje
ich całkowicie.
Obecny rozkwit żydowskiej idei zdarzył się nie po raz
pierwszy. Przypomina Freddy’ego z filmu grozy Koszmar
z Ulicy Wiązów (A Nightmare on Elm
Street): za każdym razem, gdy koncepcja ta się
materializuje, powoduje ludobójstwo. Biblijna historia o
totalnym ludobójstwie Jozjasza posłużyła za przykład
ludobójczym Hasmonejczykom; masowe mordy Bar Kochby
doprowadziły do rzezi nie-Żydów w Jemenie i Palestynie, na
Cyprze i w Aleksandrii. Przewyższyło je ludobójstwo na
wielką skalę praktykowane przez żydowskich rządców Chazarii.
Ludobójstwo Palestyńczyków także nie zostanie zapomniane.
Między innymi dlatego wierzę, że krwiożercze widmo państwa
żydowskiego powinno w końcu zostać odłożone do lamusa.
Możemy zaproponować inną ideę, ideę równości. Ostatecznie,
rzeczywista przepaść istnieje nie między Arabami i Żydami;
istnieje ona między wrogami równości i resztą z nas. Dawno
temu, Św. Paweł powiedział, że Chrystus doprowadził do
pokoju między Żydami i nie-Żydami. Jego słowa zachowują
ważność, pomimo prób przepisania historii przez Goldhagen’a
i judeochrześcijańskich apologetów. Obecni przywódcy Izraela
popełnili straszne zbrodnie wojenne i stracili ostatnie
oznaki praworządności. Istnieje pilna potrzeba ustanowienia
nowego prawowitego przywództwa dla całej Palestyny,
przywództwa reprezentującego wszystkie religie i wspólnoty
narodowe Palestyny. Należy wziąć przykład z Afrykańskiego
Kongresu Narodowego w Południowej Afryce.
[1] Shin
Bet Murders JOHN DANISZEWSKI, Confession of a Killing in
Cold Blood Chills Israel; Los Angeles Times, 07-27-1996, pp
A-1
Izrael Shamir, „Kabała Władzy”
Tłumaczył: Roman Łukasiak
Za: israelshamir.net/Polish/KabalaWladzy.htm