Budynek reaktora jądrowego w Dimonie na Pustyni Negev
Oto podsumowanie tego, o czym powinniśmy zapomnieć:
1. Wiosną ubiegłego roku, Rose Gottemoeller, zastępca
sekretarza stanu i główny negocjator Waszyngtonu ds. broni
jądrowej, poprosiła Izrael o podpisanie Traktatu o
Nierozprzestrzenianiu Broni Jądrowej – Izrael odmówił.
2. ONZ przyjęła rezolucję wzywającą Izrael do podpisania
Traktatu i poddania się kontroli – Izrael odmówił.
3. MAEA poprosiła Izrael o podpisanie Traktatu i poddanie
się kontroli – Izrael odmówił
4. Formalne zgłoszenie Iranu do MAEA planowanej budowy
zapasowego obiektu podkreśla, że Iran stosuje się do
Traktatu wcześniej przezeń podpisanego
5. Iran pozwala MAEA na inspekcję wszystkich swoich
obiektów.
6. W przeciwieństwie do twierdzeń mających za zadanie
zachowanie twarzy wydaje się, że USA i Izrael były
zaskoczone oświadczeniem Iranu. Rozumowanie jest proste.
Gdyby USA lub Izrael poinformowały o istnieniu nowego
obiektu zanim Iran powiadomił MAEA, ustawiłoby to Iran w
defensywie. Obecnie USA i Izrael wydają się nadrabiać,
wątpiąc w prawdziwość oświadczeń Izraela, który “posiada
wiedzę”, że Iran stanowi zagrożenie nuklearne.
7.MAEA i wszystkie 16 agencji
wywiadu USA są zgodne, że Iran nie buduje i nie posiada
broni nuklearnej.
8. W 1986 Mordechai Vanunu ujawnił i pokazał zdjęcia tajnej
izraelskiej fabryki broni jądrowej pod reaktorem w Dimonie.
9. Izrael spreparował takie same oskarżenia wobec Iraku,
jakie czyni teraz wobec Iranu, co doprowadziło do
zbombardowania przez Izrael elektrowni w Osirik. Po inwazji
z 2003, międzynarodowi śledczy zbadali ruiny elektrowni w
Osirik i nie znależli dowodów na istnienie tajnej fabryki
broni.
10. ONZ opublikowało Raport Goldstone’a, oskarżający Izrael
o 37 zbrodni wojennych i zbrodnie przeciwko ludzkości w
Strefie Gazy na przełomie 2008/2009 r. Izrael potępił raport
jako “antysemicki” (choć sędzia Goldstone sam jest Żydem), a
Stany Zjednoczone będą blokować skierowanie raportu do
Trybunału Zbrodni Wojennych w Hadze, co sprawi, że rząd USA
stanie się współwinnym.
Teraz każdy z nas musi stać się Joe Wilsonem.Musimy
stanąć i krzyczeć “kłamca” na każdego polityka i każdego
kretyna w mediach, który zachęca do wojny w Iranie. Musimy
zachowywać się tak, dopóki zrozumieją, że nie pozwolimy się
oszukiwać. Izrael chce wysłać wasze dzieci na
śmierć w Iranie, a WY jesteście jedynymi, którzy mogą je
zatrzymać.
Nazwany później “zdrajcą kraju” przez Szimona Peresa, pod
koniec 1985 r. tuż przed odejściem z Dimony, gdzie ten
marokański Żyd pracował jako technik, Mordechai Vanunu
zrobił ok. 60 zdjęć w tajnych, podziemnych pomieszczeniach
produkcji broni nuklearnej. Równolegle z pracą w Dimonie,
Vanunu studiował filozofię na Uniwersytecie Ben Gurion,
przez co zaangażował się w politykę pro-palestyńską i
izraelski ruch przeciw wojnie. Po odejściu z Dimony,
Vanunu dołączył do antynuklearnych chrześcijan w Australii i
ochrzcił się na anglikanina. Niezależny dziennikarz
pochodzenia kolombijskiego Oscar Guerrero przekonał Vanunu,
by opublikować zdjęcia i szczegółowe informacje o Dimonie.
Vanunu pojechał więc do dziennikaSunday
Timesw Londynie, następnie do Rzymu, skąd
porwał go Mosad jeszcze przed publikacją wSunday
Times.
Rewelacje Vanunu w londyńskim Sunday Times
Rewelacje Vanunu w londyńskim Sunday Times
ArtykułSunday Times(5.10.1986)
podał za Vanunu, że Dimonę unowocześniono kilka razy dla
większej produkcji plutonu — 1,2 kg tygodniowo w 1985 roku,
dosyć do produkcji do 12 głowic nuklearnych rocznie, przez
co zrewidwano zdolność nuklearną Izraela z nielicznych do
100-200 głowic, od taktycznych do strategicznych, zdolnych
zniszczyć całe miasta. To plasowałoby wtedy Izrael jako
piątą-szóstą potęgę atomową. Vanunu opowiedział też o tym,
jak eksperci USA na inspekcji Dimony w l. 1960-tych zostali
zmyleni fałszywymi ścianami ukrywającymi windy, nie
odkrywając tajnych podziemnych kondygnacji.
Izrael kłamał, że zbudowany przez Francję reaktor uranowy i
przerabianie plutonu w Dimonie na Pustyni Negev to produkcja
magnezu, czy fabryka tekstyliów. Za uran z Płd. Afryki
Izrael płacił technolgiami i ekspertyzą, które pozwoliły
zbudować apartheid. W 1979 r. satelity USA sfotografowały
próbę atmosferyczną bomby atomowej nad Oceanem Indyjskim
przy Płd. Afryce. Udział Izraela szybko zatuszował specjalne
dobrany komisja naukowców, zmylana co do istotnych
szczegółów. Potem źródła izraelskie przyznały: “faktycznie
były trzy próby izraelskich zminiaturyzowanych nuklearnych
pocisków artyleryjskich”.
Cindy
Cindy (Cheryl Ben Tov)
26-letnia agentka Mosadu, Cindy, “Amerykanka” żydowskiego
pochodzenia Cheryl Ben Tov (nazw. panieńskie Hanin) zwabiła
Vanunu z Londynu w rzekome bezpieczeństwo do “siostry” Cindy
w Rzymie, skąd porwał go Mosad i odstawił do Izraela. Dwóch
agentów obezwładniło Vanunu, gdy ten wszedł do mieszkania w
Rzymie, a “siostra” dała mu zastrzyk. Agenci zabrali Vanunu
motorówką na statek marynarki izraelskiej, pozujący na stary
frachtowiec. Cindy była z nimi w rejscie do Izraela. Załoga
później narzekała, że ona była chamska, panoszyła się i
zużyła cenną wodę na prysznice.http://www.sptimes.com/2004/03/21/Worldandnation/The_spy___and_the_man.shtml
Urodzona i wychowana na Florydzie, Hanin przeszła służbę w
armii Izraela przed zwerbowaniem do Mosadu. Goniona
wścibskością reporterów, półtora roku po porwaniu Vanunu,
Cindy opuściła Izrael i osiadła na Florydzie z mężem od 1985
roku, majorem Mosadu. Mieszkają na ekskluzywnym golfowym
osiedlu k. Orlando w ranczerze wartości parę milionów
dolarów. Renta z Mosadu po zdemaskowaniu Cindy jako wabia
Vanunu częsciowo pokrywa jej życie, ale chyba więcej zarabia
jako agentka nieruchomości, podczas gdy Vanunu wleką po
sądach i więzieniach. Rodzina Ben Tov nie żałuje na obóz
skautów w Atlancie w stanie Georgia, gdzie ich dwie córki co
rok latem uczą się o syjonizmie od izraelskich nauczycieli i
spotykają żydowską młodzież z całego USAhttp://www.timesonline.co.uk/tol/news/article830184.ece
podczas gdy Vanunu nie wolno spotkać się z upatrzoną
Norweżką, potencjalną partnerką na resztę życia http://www.belfasttelegraph.co.uk/news/world-news/israeli-nuclear-whistleblower-mordechai-vanunu–arrested-14616162.html
Cytowany przezSt. Petersburg Times(21.3.2004)
reporter Melman z izraelskiej gazetyHa’aretzuważa,
że nie chodzi o zachowanie tajemnic Izraela, tylko o
odwrócenie uwagi od jego programu nuklearnego w dobie
nagonki na takie programy Iranu, Korei Płn. i in. państw.
Izraelscy oficjele “chcą obniżyć profil kraju, lecz
przez mówienie o tym, co zrobiliby [Vanunu], wypuszczają
bumerang, który może przyciągnąć burzę.”
A zasłużył się Izrael w proliferacji broni radioaktywnej, w
tym pocisków konwencjonalnych ze zubożonego uranu (ZU).
Pierwsze bojowe testy pocisków ppanc ze ZU były w wojnie
Izraela z Egiptem. W katastrofie samolotu towarowego linii
izraelskich El Al pod Amsterdamem podejrzewano wyzwolenie
tajnie przewożonych materiałów radioaktywnych, w dodatku do
skażenia z przeciwwag samolotu wykonanych z ZU. Potem Izrael
trzymał tempo zastosowań ZU w rozmaitych bombach
penetrujących twarde cele. W lipcu 2006 r. użył broń uranową
w Libanie, we wrześniu 2007 r. zbombardował bronią uranową
“podejrzewany reaktor atomowy” Al Khibar w Syrii, a w
masakrze Gazy w grudniu 2008 r. też użył tej broni, obok
innych zakazanych konwencjami.
Mordechai Vanunu, człowiek, który spędził 18 lat w więzieniu
za ujawnienie izraelskiego programu zbrojeń jądrowych,
otrzymał karę aresztu domowego. Sąd ma rozpatrzyć zarzuty
dotyczące podejrzenia o złamanie warunków zwolnienia z 2004
r. Vanunu ma zakaz kontaktowania się z obcokrajowcami.
Jak powiedział rzecznik policji, Vanunu miał się spotkać z
„wieloma obcokrajowcami”. Nie podano o kogo chodzi. Jednak
jak powiedział adwokat działacza pokojowego, chodzi o
obywatelkę Norwegii, z którą Vanunu się spotyka. Kobietę
przesłuchiwała policja.
Już w 2007 r. skazano go na sześć miesięcy więzienia za
rozmawianie z nie-Izraelczykami. Pisaliśmy o tym tutaj.
Mordechai Vanunu był inżynierem w elektrowni jądrowej w
Dimona. W 1986 r. Mordechai został porwany z Włoch przez
służby specjalne Izraela i oskarżony o przekazanie
zagranicznym dziennikarzom „tajemnic państwowych”. Wówczas,
program objęty był najwyższą tajemnicą. Władze Izraela
przyznały się do posiadania broni jądrowej dopiero w 2000 r.
Przemawiając dziś w sądzie w języku angielskim – Vanunu
odmawia posługiwania się jęz. hebrajskim w proteście przeciw
temu jak jest traktowany – powiedział: „Państwo Izrael ma
200 bomb wodorowych, broń atomową i neutronową. Władze nie
potrafią się do tego przyznać. Ale nie brakuje im odwagi,
żeby mnie wsadzić do więzienia.”
Mordechaj Vanunu, izraelski działacz antynuklearny, domaga
się dla siebie wolności słowa, stowarzyszeń i podróży.
Spędził on 18 lat w więzieniu za mówienie prawdy na temat
izraelskiej broni nuklearnej. Ponad 11 lat przesiedział w
małej celi o wymiarach 1,8 na 2,7 m. Łącznie przez 13 lat
znosił zamknięcie w samotności. Po latach okrutnego
traktowania, wyszedł z więzienia 21 kwietnia 2004 roku i
zamieszkał w katedralnym kościele anglikańskim św. Jerzego,
we wschodniej Jerozolimie.
Rozmawiając z mediami przeciwstawia się zakazom kontaktów z
obcokrajowcami nałożonym na niego przez władze Izraela na
okres 6 miesięcy od jego uwolnienia. Przez rok zabroniono mu
również opuszczania kraju. W roku 1986 Vanunu ujawnił
dziennikarzom „Sunday Times” w Londynie, że rząd Izraela
wykorzystuje reaktor, zbudowany w ramach programu „Atom dla
Pokoju”, by produkować materiał radioaktywny dla broni
nuklearnej. Vanunu powiedział, że na wyposażeniu armii
Izraela znajduje się 100 – 200 sztuk broni nuklearnej,
włącznie z potężną bronią wodorową i neutronową. Bombę
neutronową zaprojektowano w celu maksymalizacji ofiar w
ludziach, a minimalizacji uszkodzeń budynków.
Vanunu powiedział:Broń wodorowa nie ma
żadnego usprawiedliwienia, nie jest potrzebna do obrony
Izraela. Ta broń wodorowa to istne narzędzie Holocaustu.
Może zostać użyta jedynie do zabicia niewinnych cywilów w
miastach. Jako pracownik przy reaktorze w Dimona w
Izraelu, Vanunu twierdzi, że emisje wypuszczano jedynie
wtedy, gdy wiatr wiał w kierunku Jordanu, a reaktor
obsługiwano przez 40 lat bez jakiejkolwiek kontroli zza
granicy lub ze strony rządu czy parlamentu Izraela:Nikt
nie mówił głośno, co się tam działo.
Po wywiadzie dla „Sunday Times” młoda Amerykanka zwabiła
Vanunu do Rzymu. Twierdzi on, że czekali tam na niego
porywacze włoscy, francuscy i angielscy, reprezentujący
niektóre z państw-zwolenników nuklearnej proliferacji
podczas zimnej wojny.
Vanunu ma nadzieję opuścić Izrael jak najszybciej:Nie
czuję się bezpieczny. Grożą zamachem na moje życie. Ma
nadzieję odwiedzić swoich zwolenników, w tym przybranych
rodziców w Minnesocie oraz wiele osób w USA, które poznał
korespondencyjnie i poprzez kontakty z młodszym bratem,
Meirem Vanunu i innymi członkami rodziny, którzy odwiedzali
go w więzieniu. Prawo do podróży i pływania w morzu
pozostają dla niego taką samą nadzieją, jak nadzieja na
świat wolny od zagrożenia atomowego ze strony jakiegokolwiek
państwa.
Sunny Miller
prezes Traprock Peace Center
Deerfield, Massachusetts, USA
tel. 413 773-7427
17.8.2004
Przypisy Traprock Peace Center:
* Zapraszamy media do kontaktu z Vanunu i do publikacji
wywiadów. Wywiad z 14 sierpnia można posłuchać i przeczytać
nahttp://www.traprockpeace.org/mordechai_vanunu.html
* Sunny Miller jest Prezesem Traprock Peace Center w
Deerfield, w Massachusetts, gdzie wiele osób współpracuje ze
sobą na rzecz nuklearnego rozbrojenia, inspekcji uzbrojenia
oraz protestu bez przemocy, jako narzędzia do osiągnięcia
praw człowieka oraz ekonomicznej sprawiedliwości.
* Podziękowania dla Mike’a Gorse’a za przetłumaczenie
wywiadu i dla naszego sąsiada, Hattie Nestel, za poświęcenie
się dla popierania wolności i praw Mordechaja Vanunu.
Mając 200 do 500 bomb termojądrowych i zaawansowany system
ich przenoszenia, 5-ta potęga atomowa Izrael po cichu
prześcignął Zjednoczone Królestwo i może rywalizować z
Francją i Chinami co do wielkości i zaawansowania swego
uzbrojenia jądrowego. Chociaż Izrael ma mały arsenał
nuklearny w stosunku do USA i Rosji, które posiadają po
ponad 100 tys. głowic nuklearnych, to jednak jest on główną
potęgą atomową i powinien być publicznie wskazany jako taka.
Bez względu na dokładną ilość, nie ma wątpliwości, że
izraelskie bomby nuklearne należą do najbardziej
zaawansowanych na świecie i są zaprojektowane do „toczenia
wojen” na Bliskim Wschodzie. Część z nich to „bomby
neutronowe” – zminiaturyzowane bomby nuklearne,
zaprojektowane na maksimum promieniowania gamma z
jednoczesnym minimum skutków podmuchu i długoterminowego
promieniowania. Są więc w zasadzie przeznaczone do zabijania
ludzi, a zostawiania obiektów nietkniętymi. Broń atomowa
obejmuje też pociski balistyczne i bombowce, które mogą
dolecieć do Moskwy.
Bomby są wielkości od „niszczycieli miast”, większych niż
bomba hiroszimska, po taktyczne mini bomby atomowe.
Izraelski arsenał broni masowego rażenia znacznie przewyższa
rzeczywiste czy potencjalne arsenały wszystkich państw
Bliskiego Wschodu razem wziętych. Jest przytłaczająco
większy niż możliwa potrzeba „odstraszenia”.
Wielu bliskowschodnich aktywistów pokojowych ma opory
dyskutować (nie mówiąc o kwestionowaniu) o izraelskim
monopolu na broń atomową w regionie, co często powoduje
powstawanie niekompletnych i niepoinformowanych analiz oraz
wadliwych strategii aktywizmu. Postawienie kwestii
izraelskiej BMR bezpośrednio i uczciwie przed opinią
publiczną i w planach działań miałoby kilka korzystnych
skutków. Po pierwsze, pokazałoby zasadniczy element
destabilizacji na Bliskim Wschodzie, który napędza tam
wyścig zbrojeń i zmusza państwa do osiągania własnego
poziomu „odstraszenia”.
Po drugie, wyeksponowałoby groteskowy podwójny standard, w
którym USA i Europa potępiają Irak, Iran i Syrię za rozwój
BMR, jednocześnie chroniąc i legitymizując głównego sprawcę
wyścigu. Po trzecie, zdemaskowanie nuklearnej strategii
Izraela skupiłoby uwagę międzynarodowej opinii publicznej,
dając większą presję na rozbrojenie izraelskiej BMR i
negocjacje sprawiedliwego pokoju w dobrej wierze. W końcu,
Izrael bez broni atomowej przybliżyłby urzeczywistnienie
Bezatomowego Bliskiego Wschodu, a szeroką regionalną umowę
pokojową uczyniłby o wiele bardziej prawdopodobną. Nie ma
szans na faktyczne rozwiązanie konfliktu
izraelsko-arabskiego, jeśli i dopóki społeczność światowa
nie zweryfikuje tajnego programu nuklearnego Izraela.
Izraelskie społeczeństwo może nawet liczy na to u schyłku
ery Szarona.
"Moim zdaniem, Izrael jako
„państwo żydowskie” stanowi zagrożenie nie tylko dla samego siebie i swoich mieszkańców, lecz
także dla wszystkich żydów oraz ludności zamieszkującej Bliski Wschód i inne regiony."
- Prof. Izrael Shahak, "Żydowskie dzieje i religia".
"Nie jestem Amerykaninem o wierze żydowskiej, ale Żydem. Jestem Amerykaninem. Byłem Amerykaninem przez 63 / 64 mojego życia, ale Żydem byłem przez 4000 lat."
- Rabin Stephen S Wise, prezydent Amerykańskiego i Światowego Kongresu Żydów