Izrael próbował sprzedać głowice jądrowe rasistowskiemu
reżimowi RPA
Tajne
południowoafrykańskie dokumenty wskazują, że Izrael oferował
RPA w okresie apartheidu zakup głowic nuklearnych.
Jednocześnie jest to prawdopodobnie jeden z pierwszych
ujawnionych publicznie materialnych dowodów, że państwo to
posiada broń jądrową.
Oznaczone jako „ściśle tajne” sprawozdanie ze spotkania
wysokich urzędników obu państw w 1975 roku zawiera
informacje o tym, że ówczesny minister obrony RPAPW
Bothapoprosił o głowice ówczesnego
ministra obrony Izraela, obecnego prezydentaSzymona
Peresa, a ten w odpowiedzi zaoferował mu jew
trzech rozmiarach. Dostojnicy podpisali szeroko
zakrojone porozumienie, dotyczące współpracy militarnej
pomiędzy oboma krajami. Jedno z postanowień stwierdzało, żesamo
istnienie tego porozumieniama pozostać
tajne.
Jak 24 maja doniósłguardian.co.uk,
dokumenty odkrył amerykański naukowiecSasha
Polakow-Suranskyw trakcie badań,
które prowadził do książki na temat bliskich relacji między
obydwoma krajami. Zawierają one dowody na to, że Izrael od
dawna posiada broń nuklearną, choć oficjalnie tego nie
potwierdza ani temu nie zaprzecza.
Izraelskie władze próbowały powstrzymać rząd RPA przed
odtajnieniem dokumentów na prośbę Polakowa-Suransky’ego,
zwłaszcza ich nagłośnienie będzie bez wątpienia kłopotliwe w
trakcie zaplanowanych w najbliższych dniach w Nowym Jorku
rozmów o nierozprzestrzenianiu broni nuklearnej na Bliskim
Wschodzie. Rzecznik prasowy Peresa powiedział 24 maja, że
raport jest bezpodstawny inigdy nie było
żadnych negocjacjipomiędzy dwoma krajami.
Nie skomentował jednak autentyczności samych dokumentów.
Dokumenty południowoafrykańskie pokazują, że wojskowi z
okresu apartheidu uważali, że pociski uzbrojone w głowice
jądrowe będą stanowiły czynnik odstraszający i będą mogły
służyć w przeprowadzeniu potencjalnych ataków na sąsiednie
kraje. Jak pisze Polakow-Suransky w swojej właśnie
opublikowanej w USA książce „The Unspoken Alliance: Israel’s
secret alliance with apartheid South Africa” (Sojusz o
którym się nie mówi: Tajny sojusz Izraela z RPA w czasie
apartheidu), z dokumentów wynika, że obie strony spotkały
się 31 marca 1975 roku. W spotkaniu brał udział między
innymi szef sztabu wojsk RPA generał lejtnantRF
Armstrong. Natychmiast sporządził on notatkę, w
której wychwalał zalety z pozyskania pocisków Jericho od
Izraela, pod warunkiem jednak, że zostaną wyposażone w
głowice jądrowe.
Gdy 4 czerwca 1975 roku Peres i Botha ponownie spotkali się
w Zurychu, by kontynuować rozmowy nad projektem, który
otrzymał kryptonim „Chalet”, RPA nie była w stanie
samodzielnie konstruować broni atomowej. Przedstawiciel
Izraela ponownie potwierdził gotowość dostarczeniaprawidłowego
ładunku(the correct payload) w
trzech rozmiarach. Ostatecznie do transakcji nie doszło,
głównie ze względu na zbyt wysoki koszt. Poza tym nie
wiadomo było, czy zostałaby ona zatwierdzona przez
ówczesnego premiera Izraela.
RPA
w końcu zbudowała własne bomby atomowe, choć być może z
pomocą Izraela. Współpraca była kontynuowana w następnych
latach, o czym świadczy choćby dostarczanie Izraelowi rudy
uranu przez południowoafrykańskiego sojusznika.
Dokumenty potwierdzają zeznania byłego dowódcy marynarki
wojennej RPADietera Gerhardta,
który został w 1983 roku osadzony w więzieniu za szpiegostwo
na rzecz ZSRR. Po upadku apartheidu i wyjściu na wolność
Gerhardt opowiedział, że tajne porozumienie „Chalet”
przewidywało uzbrojenie przez Izrael ośmiu pocisków Jericho
wspecjalne głowice, które nazwał
bombami atomowymi. Jednak na ten punkt nie ma dowodów w
dokumentach. Natomiast na kilka tygodni przed rzeczonym
porozumieniem ministrowie obrony podpisali inne tajne
porozumienie wojskowe, znane jako „Secment”. Ono także było
tajne i zawierało postanowienie o zaprzeczaniu jego
istnienia.
Istnienie izraelskiego programu nuklearnego zostało
ujawnione w gazecie „The Sunday Times” w 1986 roku przezMordechaja
Vanunu, który dostarczył zdjęcia zrobione na
terenie zakładów Dimona i szczegółowo opisał sam proces
produkcji materiału nuklearnego, choć nie dostarczył
dokumentacji.
Także dokumenty przejęte przez irańskich studentów
okupujących ambasadę USA w Teheranie w 1979 roku ujawniły,
że szach wyrażał zainteresowanie uzyskaniem pomocy Izraela w
budowie broni jądrowej. Jednak dokumenty z RPA dowodzą, że
Izrael był w stanie uzbroić pociski Jericho w głowice
jądrowe.
Polakow-Suranski powiedział, że ministerstwo obrony Izraela
próbowało zablokować mu dostęp do dokumentów, ale władze
południowoafrykańskie zamazały tylko kilka linijek i
przekazały mu je, nie przejmując się zbytnio tym, że
ujawniają brudne tajemnice dawnego reżimu.
"Moim zdaniem, Izrael jako
„państwo żydowskie” stanowi zagrożenie nie tylko dla samego siebie i swoich mieszkańców, lecz
także dla wszystkich żydów oraz ludności zamieszkującej Bliski Wschód i inne regiony."
- Prof. Izrael Shahak, "Żydowskie dzieje i religia".
"Nie jestem Amerykaninem o wierze żydowskiej, ale Żydem. Jestem Amerykaninem. Byłem Amerykaninem przez 63 / 64 mojego życia, ale Żydem byłem przez 4000 lat."
- Rabin Stephen S Wise, prezydent Amerykańskiego i Światowego Kongresu Żydów