„Polski” rząd na usługach Izraela
Polska
delegacja nie będzie uczestniczyć w ONZ-owskiej konferencji
przeciwko rasizmowi Durban III. Powodem bojkotu konferencji
jest, podobnie jak w przypadku innych krajów, możliwość
otwartej krytyki izraelskiego reżimu ze strony państw
arabskich.
Poprzednie konferencje na znak protestu przeciwko krytyce
zbrodniczej polityki Izraela wobec Palestyńczyków opuszczali
delegaci wielu państw europejskich. Określenie reżimu
izraelskiego mianem rasistowskiego oraz wytknięcie jego
władzom prowadzenia polityki terroru oraz łamania praw
człowieka jest powodem bojkotu konferencji przez sojuszników
Izraela oraz kraje, które określają się jako przyjaciele
reżimu w Tel Awiwie.
Tegoroczna konferencja będzie konferencją rocznicową,
pierwsza odbyła się 10 lat temu w Durbanie w Południowej
Afryce. Tegoroczne spotkanie, oprócz Izraela
i Polski, bojkotują również Niemcy,
Stany Zjednoczone, Nowa Zelandia, Wielka Brytania, Kanada,
Australia, Włochy, Francja, Holandia i Bułgaria.
Stosunek polskiego rządu do reżimu izraelskiego i jego
działań obrazuje również deklaracja
premiera Donalda Tuska, który zapewnił, że Polska nie poprze
palestyńskiego projektu utworzenia niepodległego państwa i
wejścia w skład Organizacji Narodów Zjednoczonych. O
członkostwo w Organizacji Autonomia Palestyńska występuje na
forum Zgromadzenia Ogólnego ONZ. Veto w
tej sprawie i zablokowanie tych starań w Radzie
Bezpieczeństwa zapowiedziały Stany Zjednoczone.
Premier Tusk powiedział, że „zadaniem Polski jest być jednym
z tych państw, które nie powinny pozwolić na jakiś wzrost
zagrożenia wobec państwa Izrael”. „Uważamy, że to jest
jednak jedno z niewielu demokratycznych państw, jest to
jednak wspólnota, która żyje mniej więcej zgodnie ze
standardami, jakie przyjęliśmy w Europie”.
„Demokratyczne” państwo żydowskie, które na przestrzeni lat
i ostatnich miesięcy dopuściło się wielokrotnych agresji na
terytorium swoich sąsiadów, masowych mordów na cywilach,
używania zabronionej przez ONZ-owskie konwencje broni,
nielegalnego przetrzymywania bez sądu tysięcy Palestyńczyków
oraz które sankcjonuje tortury, może liczyć na pełne
poparcie rządu Donalda Tuska.
Za: autonom.pl